Akcesoria rowerowe

Bluegrass Intox skorupa do zadań specjalnych.

Bluegrass Intox skorupa do zadań specjalnych.

Bluegrass Intox to kask typu full face przeznaczony dla fanów agresywnej jazdy w trudnym i wymagającym terenie górskim. Uprawianie MTB ze względu na duże ryzyko i częste wypadki oraz wynikające z nich urazy wymaga od nas doskonałych umiejętności i panowania nad rowerem, a także jak najlepszego zabezpieczenia naszego ciała przed uszkodzeniem. Szczególnie ważna jest odpowiednia ochrona głowy, bo jak wszyscy wiemy, jest to najważniejsza i jednocześnie najbardziej wystawiona na uderzenia część naszego ciała. O tym, jak ważne jest zabezpieczenie głowy, miałem okazję już raz się przekonać, kiedy po nieudanym lądowaniu uległem wypadkowi. Mój poprzedni kask na szczęście znakomicie spełnił swoje zadanie i wyszedłem z tego bez trwałych obrażeń. Teraz w moje ręce trafił kask full face Bluegrass Intox i chciałbym go zrecenzować.  Na sam początek pierwsze wrażenia, które zdecydowanie były pozytywne.

Bluegrass Intox kask full face o nietuzinkowym wyglądzie

Pierwszą niewątpliwą zaletą jest wygląd, o którym warto napisać, ponieważ Bluegrass Intox kask full face naprawdę przypadł mi do gustu. Właściwie, to nawet mało powiedziane. Bluegrass Intox to dla mnie naprawdę piękny kask! Zacznijmy jednak od początku. Kask dotarł do mnie w dużym, kartonowym pudle. Po otwarciu kartonu bardzo miło zaskoczył mnie dołączony do kasku materiałowy pokrowiec zamykany na ściągacz. Świadczy to o profesjonalnym podejściu firmy do klienta, a kask Bluegrass Intox od razu wydał mi się produktem, w który warto zainwestować. To jednak tylko pierwsze wrażenia, dlatego szybko wyjąłem go z pokrowca, żeby trochę go przetestować. Do testów otrzymałem kask w kolorze czarnym. W tym miejscu zaznaczę, że dostępne są różne wersje kolorystyczne kasku Bluegrass Intox – czarno-czerwona, czarno-żółta, czy żółto-niebieska. Od razu bardzo spodobała mi się szara grafika, która nadaje mu pewnej drapieżności. Na daszku znajduje się nazwa oraz logo firmy Bluegrass. Wszystko tu wygląda tak, jak wyglądać powinno, kształt doskonale wpisuje się w kanony mody MTB, nie jest ani zbyt obły, ani udziwniony. Skoro wygląd mamy za sobą, to przejdźmy do tego, co najważniejsze, a więc walorów użytkowych.

Bluegrass Intox kask czerwono czarny

Kask full face Bluegrass Intox – pancerz górskiego wojownika

Kiedy pierwszy raz założyłem na głowę kask full face Bluegrass Intox, pierwszą rzeczą, na którą zwróciłem uwagę, były naprawdę grube i wygodne gąbki, które okalają głowę. Od razu czuć, że jest to produkt wysokiej jakości, który dobrze zabezpieczy nas w razie upadku. Kask Bluegrass Intox pewnie siedzi na głowie, nie kolebie się i nie przemieszcza, a przy tym nie budzi w nas wrażenia nadmiernego ucisku, które mogłoby w znaczący sposób zakłócić komfort jazdy. Zewnętrzną skorupę wykonano z ABS’u. Jest to wytrzymałe tworzywo, które cechuje się dużą odpornością na zniszczenia i odkształcenia. Kask Bluegrass Intox spełnia normy bezpieczeństwa i jest zgodny z certyfikatami CE oraz ASTM i co ważne, trzymając go w rękach czuć, że naprawdę jest solidny i dobrze zabezpieczy naszą głowę. 

Bluegrass Intox kask full face od góry

Dużą bolączką kasków typu full face jest temperatura, jaka powstaje w ich wnętrzu w czasie jazdy. Konstruktorzy kasku Bluegrass Intox doskonale poradzili sobie z tym problemem, poprzez świetny system wentylacyjny, który odprowadza ciepło i nie pozwala nadmiernie gromadzić się wilgoci. To bardzo ważne, szczególnie przy jeździe w gorące dni. Bluegrass Intox posiada 14 otworów wentylacyjnych, które tworzą specjalne kanały wentylacyjne, umożliwiające optymalną cyrkulację powietrza we wnętrzu kasku. Pozwala nam to zachować komfort termiczny, zabezpieczając naszą głowę przed przegrzaniem. Dużą zaletą, na którą od razu zwróciłem uwagę, jest również fakt, że otwory wentylacyjne zabezpieczone są specjalną siatką, która zabezpieczy nas przed insektami oraz odpryskującym żwirem. To bardzo duży atut, ponieważ konstruktorzy często zapominają o wyposażeniu kasków w ten element.

Bardzo ważnym dla mnie usprawnieniem jest także regulacja daszku, która w kasku Bluegrass Intox jest prosta, wygodna i w przeciwieństwie do wielu innych kasków, z którymi miałem styczność – intuicyjna. Żeby podnieść lub opuścić daszek wystarczy odkręcić lekko śrubę znajdującą się w jego centralnej części, a po ułożeniu daszku w preferowanej przez nas pozycji, dokręcić ją. Proste, prawda? Na pewno jesteście też ciekawi, jak działa zapięcie w tym kasku full face Bluegrass? Zapięcie funkcjonuje w systemie Double – D Buckle. Osobiście bardzo mi to odpowiada, ponieważ dzięki temu zawsze mogłem zapiąć kask, idealnie dopasowując go do swojej brody. Dodatkowo mamy tu wciskany guzik, co sprawia, że zapięcie jest jeszcze pewniejsze. Warto nadmienić, że kask Bluegrass Intox posiada pasek ze specjalną wyściółką, która zdecydowanie zwiększa komfort użytkowania. Nic mnie nie uwierało ani nie obcierało, a to istotne, jeżeli planujemy dłuższą jazdę po wyboistym terenie.

Bluegrass Intox z regulowanym daszkiem

Kask full face Bluegrass – dobry wybór w góry

Mnie osobiście bardzo spodobał się kask full face Bluegrass Intox.  Jest naprawdę ładny, co przyznaję, jest dla mnie istotne. Przede wszystkim doceniłem jednak jego duże walory użytkowe i solidną budowę. Mając na głowie kask Bluegrass Intox, czułem, że jest to dobre zabezpieczenie i właściwy wybór na wyjazd w góry. Pozytywne wrażenie wywarły na mnie też dobrze rozmieszczone otwory wentylacyjne zabezpieczone metalową siatką. Oczywiste jest, że nic nie zabezpieczy nas tak dobrze, jak zdrowy rozsądek i ostrożność, jednak czasem zdarzają się sytuacje niezależne od nas i jestem pewien, że w takiej sytuacji kask może uratować nas przed trwałym uszczerbkiem na zdrowiu, a fakt, że Bluegrass Intox spełnia normy bezpieczeństwa, czyni go dla mnie doskonałym towarzyszem do górskich wojaży.

Udostępnij